Wszyscy umrzemy.

4/09/2013

Uznałam, że nie zrobię jeszcze tematycznej notki. One są zbyt puste jak dla mnie. Dlatego częściej będą pojawiać się tu wylewne posty, które tak kochacie. 

Ostatnio na edb zajęliśmy się ciekawym zjawiskiem. Paniką. Co ją powoduje? Co na nią wpływa? Jak jej zapobiegać?
Ludzie są różni. Niektórzy są opanowani i zachowują zimną krew, inni panikują jak ukłują się igłą (jak ja). Przypuśćmy, że jesteśmy na pokładzie spadającego w dół samolotu. Najpierw dociera do nas sam fakt, że prawdopodobnie jest to koniec naszego życia. To chyba zrozumiałe. 
Potem widzimy ludzi, którzy krzyczą i mówią słowa typu "to koniec". Takie zachowania tylko jeszcze bardziej nas.. hmm.. dobijają. W końcu dochodzi do tego, że ludzi ogarnia psychoza. Fajne słowo. Ale pewnie nikt nie chciałby tego doświadczyć. No i kończąc naszą  historyjkę uznajmy, że jakiś wielki, żelazny jastrząb łapie samolot, "odkłada" na płycie lotniska i wszyscy żyją. Ale mają potem problemy z psychiką, depresje i pewnie już nigdy do samolotu nie wsiądą. Trauma zostaje. Ale to już inna sprawa.

Kiedy ludzie są pod wpływem tak silnego zjawiska jak panika to praktycznie zachowują się jakby postradali zmysły. Pewnie oglądaliście "Titanica". Tam ludzie też skakali do wody, żeby skończyć to wszystko. Po co się męczyć? Taki mają tok myślenia. "Już nic mnie nie uratuje." albo uważają, że jest to sposób, żeby w jakiś sposób przeżyć. Brak racjonalnego myślenia. Świrują do reszty. 
Nie życzę tego nikomu. 


Ostatnio dość dużo myślę o takich właśnie sprawach. Już mniej obchodzą mnie tematy z serii "problemy współczesnego świata". Teraz to raczej "wpływy różnych czynników na psychikę człowieka".
Dobra, następny post będzie modowy bo już całkiem zejdę na inną stronę. 




Uśmiech!

You Might Also Like

2 comments

  1. Fajny blog !<3
    świetne zdjęcie i piosenka ;d

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajnie to napisałaś, ślicznie wyglądasz ;)
    Zapraszam na nowy post =D

    OdpowiedzUsuń

Enjoy! ♡