Wakacyjno-przeprosinowo-urodzinowy post.
8/28/2013
Ponad dwa tygodnie bez słowa, aż mam wyrzuty sumienia. Powinnam była napisać już w poniedziałek. Ale z drugiej strony nie chciałam tego napisać tak na odwal się. Przygotowałam zdjęcia i ułożyłam sobie wszystko w głowie.
Dwa dni temu przyleciałam z Londynu, w którym spędziłam tylko, albo aż tydzień. Ale wróćmy do początku. Zaczęło się od całodniowej podróży do Bournemouth. Nadmorskie angielskie miasto. Na kąpanie w morzu było trochę za zimno, ale i tak musiałam się "zanurzyć". Tylko do połowy, ale dobre i to. Nieważne, że w mokrych dżinsach chodziłam później po sklepach. W jeden dzień poszłam z siostrą na hmm.. przedstawienie będące połączeniem akrobatyki, baletu, opery i jeszcze pewnie wielu innych dziedzin sztuki. Było podzielone na dwie części. Pierwsza z nich przedstawiała 4 żywioły, druga opowiadała o walce o perłę. Niektóre momenty były naprawdę dobre. W sumie im bliżej końca, tym ciekawiej. Ale coś sie za dużo o tym rozpisałam. Najlepszy był ostatni dzień. Poszłyśmy na molo. Koncert, tańce a na końcu fajerwerki nad wodą. Tłum ludzi na plaży i migające ognie. Tak, to było dobre. Następnego dnia już byłyśmy w Londynie. Przemilczmy to, że moja mała siostra zamiast spać obok mnie, spała na mnie. No nieważne. Zakupy. Codzienność. Poza dwoma dniami. Wycieczka do Legolandu jest jednym z nich. Wszędzie Lego. Wszędzie. Pełno karuzeli, kolejek i tak dalej. Cały dzień chodzenia i stania w kolejkach. Ale warto było. Nie zgadniecie co sobie tam kupiłam. Lego. Konkretnie jednego, dużego klocka pełniącego funkcję pudełka. Drugim dniem była wycieczka do centrum. Miałam wtedy jakiegoś pecha. Dostałam do ręki jednodniową travelkę na metro i autobus. Idę sobie do bramki. Wkładam bilet do maszyny. Wyskakuje. Biorę. Bramka się nie otwiera. Idę do następnej. Też nic. Ale w końcu jakoś się udało. Po południu chciałyśmy przejechać gondolkami nad Tamizą. Tam też trzeba było przejść z biletem przez bramkę. Wkładam do maszyny. Nie wychodzi. Stoję jak głupia, maszynę otworzyli, wpuścili mnie. Wracamy do domu. Metro. To samo! Nosz się wkurzyć można. Pomijając. To co zwykle, Big Ben, London Eye. Tym razem też przejażdżka (do głowy przyszło mi słowo "przepłynka") łodzią po Tamizie. Zmordowana jakoś doszłam do domu. Fajnym miejscem była farma niedaleko mieszkania mojej siostry. Szkoda, że padał deszcz, ale i tak było fajnie. Była taka.. wesoła. Dziwne kury, koza, lama, owce, kaczki. Wszystko takie kolorowe i ładne. Resztę pobytu zapełniły zakupy. Kupiłam pełno ubrań, rzeczy do szkoły i do pokoju. Jestem zadowolona :)
W niedzielę urządziły mi małą imprezę urodzinową. Wczoraj, 27 sierpnia skończyłam 16 lat. Torcik był, szampan też. Ogólnie nawet się układa. Idę do nowej szkoły. Już widzę, że będę mieć bardzo fajną klasę. Z tego co jak narazie zauważyłam to są bardzo mili i kontaktowi, więc jestem zadowolona.
Czuję się teraz jak Alchemiczny jakieś 2 miesiące temu. Serio.
24 comments
Świetne zdjęcie a ostatnie takie najlepsze.!
OdpowiedzUsuńhttp://klaudussia-hehe.blogspot.com/
Bardzo fajna galeria. Bardzo dobrze czyta mi się twojego bloga :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie:)
http://patrz-w-gore.blogspot.com/
Brak słów.... śliczny blog! :)
OdpowiedzUsuńObserwacja za obserację...? :D
http://floriano-oficial.blogspot.com/
śliczne zdjęcia! :D zapraszam http://littlee-thiinggss.blogspot.com
OdpowiedzUsuńCudowne zdjęcia *.*
OdpowiedzUsuńhttp://onlygrape.blogspot.com
No ciekawie spędziłaś tydzień, no i spóźnionego wszystkiego najlepszego ; D ja też idę do nowej szkoły ; o
OdpowiedzUsuń+ obserwuję ; )
http://karusska.blogspot.com/
Świetne zdjęcia, super blog
OdpowiedzUsuńobserwuję i liczę na rewanż :)
http://kinga-kingaa2500.blogspot.com/
masz czapke beanie z croppa ?
OdpowiedzUsuńhoranek-horanek.blogspot.com
nie, kupiłam ją w River Island :)
UsuńFajne zdjęcia . ;3
OdpowiedzUsuńmashihimenagase.blogspot.com
Londyn ? awww zazdroszczę *_*
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia!
I WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO! (Przepraszam że spóźnione xd)
maakaaja.blogspot.com
świetną masz bluzkę na zdjęciu z urodzinek ^^
OdpowiedzUsuńobserwuję ;3
Buziaki ;***
kolorova98.blogspot.com
Świetny blog oraz bardzo fajne zdjęcia ;d Obserwuje ;p
OdpowiedzUsuńhttp://mikaaaah.blogspot.com/
Też chcę do Wielkiej Brytanii *_*
OdpowiedzUsuńPozdrawiam <3
Fajne zdjęcia <3
OdpowiedzUsuńObserwujemy ?
Odpowiedz na moim blogu :)
też byłam w Londynie ♥
OdpowiedzUsuńobserwyje i bardzo prosze o to samo ;)
fashion-wera.blogspot.com
Śliczne zdjęcia :) Też bym chciała do Londynu :(
OdpowiedzUsuńmajtynak.blogspot.com
Zazdroszczę takich wakacji ;3
OdpowiedzUsuńhttp://wekablogpf.blogspot.com/
Też bym chciała do Londynu :P
OdpowiedzUsuńzazdroszczę ..
zapraszam : calia-caliaa.blogspot.com
Ale świetne wakacje :)!
OdpowiedzUsuńhttp://sarabrych.blogspot.com/ <- zapraszam do mnie :-)
A ja jeszcze w Londynie nie byłam:(
OdpowiedzUsuńSpóźnione 100 Lat!!! Spełnienia Marzeń!!!
Spóźnionego wszystkiego najlepszego ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia :D
Zapraszam:
jak-moja-dusza.blogspot.com
świetny design bloga i zdjęcia.
OdpowiedzUsuńtrochę spóźnione ale 100 lat :D
obserwujemy? jeśli zaobserwujesz i mnie powiadomisz odwdzięczę się :)
diylikeit.blogspot.com
Spóźnione wszystkiego najlepszego :D
OdpowiedzUsuńŁadne zdjęcia *.*
www.blog017.blogspot.com
obserwuję i liczę na rewanż ;3 ♥
Enjoy! ♡