Basen.

10/17/2012

Obiecuję, że w tym tygodniu pojawi się post tematyczny.

Właśnie skończyłam pisać opis sytuacji na polski, jeszcze zostało mi trochę angielskiego więc nie jest źle. Na piątek też nie ma tragedii. Za to wieczorem mam spotkanie do bierzmowania i będzie nas pytał z Małego Katechizmu. Niby nic, ale stres troche jest.
Oglądam Zahę na YT... gościu ma zamiar jeść TYLKO warzywa i owoce przez dwa tygodnie. Powodzenia.
Wczorajszej sytuacji na Narodowym nie skomentuję, ale dziś zremisowali więc nie ma katastrofy. Ja tam im kibicuję. Jak przeczytałam niektóre komentarze ludzi na onecie to za głowę się złapałam. Co drugi komentarz jest obraźliwy. No ciekawe jak ich autorzy by zagrali.

Jeżeli chodzi o książki to przeczytałam w sobotę "Wielką Gilly". Teraz biorę się za "Buszujący w zbożu" (mam już 1/4 za sobą), "Dywizjon 303" i opowiadania Idy Fink. Z tym wszystkim muszę się wyrobić do listopada. Chcę to wreszcie skończyć i zabrać się za swoje książki. 

You Might Also Like

2 comments

  1. Hej. Fajnie tu. Obserwuję :)
    zapraszam do mnie
    http://spitting-mad.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj!

    "Buszujący w zbożu" to dobra książka! Chociaż przedstawia dramatyczną osobowość nastolatka :)

    xoxo;*

    OdpowiedzUsuń

Enjoy! ♡