Zamiary.

12/11/2012

Najgorszy dzień mam za sobą. Cztery kartkówki w jeden dzień, super. Ale dobra, nie piszę o nauce bo jak człowiek w szkole spędzi pół dnia to już po uszy ma tego wszystkiego.
W każdym razie za półtora tygodnia wreszcie odetchnę (jak wszyscy) zabiorę się do sprzątania. Ach te święta.
W dodatku mam w tym miesiącu tyle wydatków, że już ledwo wyrabiam. Na to tyle, na tamto tyle.  W grudniu chyba zawsze tak jest.
Nawet nie mam czasu na zrobienie tematycznej noty tylko piszę na szybko co mi palce na klawiaturę przyniosą ^^
Jak zwolnię tempo to przemyślę kilka ciekawych propozycji na posty i postaram się je napisać. Jak macie pomysły albo chcecie powtórkę z jakiejś serii to piszcie.
Myślę, że post świąteczny pojawi się blisko wigilii. Bo po co wcześniej?

No to chyba byłoby tyle ze spraw bieżących. Może jakiś konkretny temat następnym razem poruszę? Zobaczymy.                                                                                                                                                                   
 

A, jeszcze jedno. Założyłam ask'a więc jeśli macie jakieś pytania, zadawajcie je na wyznaczonym do tego miejscu na prawym pasku :)

You Might Also Like

5 comments

  1. bardzo klimatycznie u Ciebie skoro wita mnie the xx UWIELBIAM ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale spójrz na to z drugiej strony: Więcej wydajesz, ale i też więcej dostajesz tej kasy :D Wszystko ma plusy i minusy:D

    OdpowiedzUsuń
  3. super blog :)
    obserwujemy? ja już <3

    OdpowiedzUsuń

Enjoy! ♡