Trzynastoletnia.
2/03/2013
Wczoraj zaczęłam myśleć o tych trzech latach. Dokładnie trzy lata temu miałam ledwo co założony aparat dentystyczny, niesamowity gust no i...słuchałam popu. POPU. Byłam o wiele bardziej nieśmiała, cicha i miła.
Haha.
Ale już pół roku później wszystko się zmieniło. Pamiętny dzień na początku lipca. Nie sądziłam, że to będzie mnie trzymać aż do teraz.
Zaczęłam eksperymentować. To był ten okres, kiedy robiłam z siebie dziwadło i udawałam dorosłą. Teraz jak o tym myślę to mi się słabo robi. Szukałam swojego stylu.
Znalazłam go na początku 2012 roku. Kupiłam sobie pieszczochę. Pamiętam to jak dziś. Wgl jarałam się Camden Townem, że masakra. Dalej mnie to miejsce kręci, ale teraz też trochę przeraża. A to jak ciągle poprawiałam grzywkę... i jesu... ja się malowałam. Malowałam się cieniami. Oczywiście w bardzo umiejętny sposób. Boże. Ale w końcu coś chyba dotarło do tych ostatnich szarych komórek mojego zmiksowanego wpływami współczesnego świata mózgu. Robiłam z siebie osobę, jaką teraz za żadne skarby nie chciałabym być. Jestem taka... w bardzo umiarkowanym stopniu.
Mieszkam tu gdzie mieszkam. Jeszcze wielu decyzji nie mogę sama podejmować. W sumie to nawet dobrze, bo ktoś kto stoi wyżej zawsze wie lepiej, mimo że ja mogę się z tym na początku nie zgadzać.
Ale to był okres szukania. Gimbus słuchający Tokio Hotel to nie jest przeszłość, z której jestem dumna, ale nie narzekam.
Śmieję się teraz temu komuś w twarz.
Zdjęcie specjalnie dla Kali.
Mój Alex.
Ha. Ha.
Haha.
Ale już pół roku później wszystko się zmieniło. Pamiętny dzień na początku lipca. Nie sądziłam, że to będzie mnie trzymać aż do teraz.
Zaczęłam eksperymentować. To był ten okres, kiedy robiłam z siebie dziwadło i udawałam dorosłą. Teraz jak o tym myślę to mi się słabo robi. Szukałam swojego stylu.
Znalazłam go na początku 2012 roku. Kupiłam sobie pieszczochę. Pamiętam to jak dziś. Wgl jarałam się Camden Townem, że masakra. Dalej mnie to miejsce kręci, ale teraz też trochę przeraża. A to jak ciągle poprawiałam grzywkę... i jesu... ja się malowałam. Malowałam się cieniami. Oczywiście w bardzo umiejętny sposób. Boże. Ale w końcu coś chyba dotarło do tych ostatnich szarych komórek mojego zmiksowanego wpływami współczesnego świata mózgu. Robiłam z siebie osobę, jaką teraz za żadne skarby nie chciałabym być. Jestem taka... w bardzo umiarkowanym stopniu.
Mieszkam tu gdzie mieszkam. Jeszcze wielu decyzji nie mogę sama podejmować. W sumie to nawet dobrze, bo ktoś kto stoi wyżej zawsze wie lepiej, mimo że ja mogę się z tym na początku nie zgadzać.
Ale to był okres szukania. Gimbus słuchający Tokio Hotel to nie jest przeszłość, z której jestem dumna, ale nie narzekam.
Mając te 12 czy 13 lat w życiu bym nie pomyślała, że będę taka jaka jestem w tej chwili.
Bo ktoś kiedyś powiedział, że ludzie się nie zmieniają.Śmieję się teraz temu komuś w twarz.
Zdjęcie specjalnie dla Kali.
Mój Alex.
Ha. Ha.
9 comments
Wow! Te słowa są bardzo mądre! Ja całkiem niedawno miałam taką chwilę słabości. Słuchałam metalu i techno, ubierałam się na czarno.Ale na szczęście trwało to tylko trzy dni, potem mi przeszło i znów zaczęłam się kolorowo ubierać i słuchać ,,normalnej'' muzyki XD
OdpowiedzUsuńhttp://vanilliapl.blogspot.com/
xoxo
No tylko mi nie mów, że metal jest nienormalny.
UsuńRaz na bravo się wykłócałam z "najmądrzejszą" Scharlotte o ile pamiętam, że ludzie się zmieniają, a ona powiedziała, że się nie zmieniają. Debilizm :P
OdpowiedzUsuńWierz mi, że ja 2/3 lata temu byłam słit, niesmiała i milutka.. słuchałam żebyś wiedziała Scootera.. omg.. wierz mi, że Tokio Hotel,Metallica i Bidżisów mam nawet ich płytę i US5 czy jak to tam też. xddd Chodziłam w jakiś spódniczkach, ale OKEJ. AH AH AH AH STEJGILAJW
UsuńLudzie bardzo się zmieniają, widzę to nawet na sobie :)
OdpowiedzUsuńhttp://mojenudnezyciee.blogspot.com/ oraz http://mojedrugiejaaa.blogspot.com/
ja tak samo ! strasznie się zmieniłam , byłam bardzo nieśmiała .
OdpowiedzUsuńkiedyś mocno się malowałam , a teraz zauważyłam że to nie wygląda za ładnie i maluję się stanowczo delikatniej ;D
+ zapraszam do siebie , nowy wpis :D
milosctokluczdoszczescia.blogspot.com
hmm, każdy z nas ma takie fazy. Musimy popełniać błędy i się na nich uczyć nie? :P Pamiętam do dziś jak słuchałem Tokio Hotel -.- [ ba! do dziś słucham durch den monsun]. Wstydzę się trochę też tego, że czytałem kiedyś BRAVO. Oesu, wstyd totalny.
OdpowiedzUsuńTeraz mam 16 lat, czytam gazety zgodne z moimi pasjami [cztery kąty, murator, mjakmieszkanie], słucham tych prawdziwych i mądrych piosenek, które coś wnoszą. Dorosłem. Nie ma co panikować. Dorosłość czeka.
Cieszę się że trafiłem na DOBREGO, cholernie DOBREGO bloga. Będę wpadał częściej. + przekonałaś mnie do MTV rocks, jutro napewno posłucham ! :) Właśnie zastanawiam się czemu tak się rozpisuje, sam pisze bloga i wiem, że to "z serca" pisane komentarze cieszą najbardziej. :) Więc ciesz się :P Pozdrawiam, Radek :P
---------
kluskiwnosie.blogspot.com
To jest zadziwiające jak człowiek może się zmienić w pół roku czy w rok. Ja w kwietniu kończę 14 lat i byłam zupełnie inna niecały rok temu :). Zajrzysz?:
OdpowiedzUsuńwww.cookiemonster3333.blogspot.com
Człowiek zmienia się nieustannie, kształtuje sam siebie. ;)
OdpowiedzUsuńEnjoy! ♡