Muszę nadrobić :)

7/01/2012

Początek wakacji jak najbardziej udany.
Wczoraj wreszcie się wyspałam. Rano pomagałam mamie w robieniu placka, którego kawałek przed chwilą zjadłam.
Wieczorem zrobiliśmy rodzinne ognisko. No cóż... nie dość, że dzień był upalny to jeszcze zrobili ognisko. Wtedy było dopiero gorąco...
Ale kiełbaska była dobra :)

Dziś wieczorem za to damy się ponieść piłkarskim emocjom!
Boję się trochę tego meczu. Ech.. będę trzymać kciuki do samego końca. Nawet jeśli Hiszpania przegra...
nie no co ja mówię, to byłaby porażka!


siostrzyczka :) 

Dzisiejsze - buciki - moje i siostrzyczki 


Wczoraj doszłam do pewnych wniosków rozmyślając... o jednej rozmowie...
Czy można ludzi szufladkować na "dziwnych" i "normalnych"? 
Nie sądzę...
Dla jednej osoby ktoś może być dziwny, ale dla kogoś innego ten sam człowiek jest normalny...
Tak samo dla nas- Polaków, obyczaje np. plemion Afrykańskich są dziwne. Dla Afrykańczyków to normalność. Nasze zwyczaje moją zadziwiać ludzi z innych krajów.
W pewnej mierze zależy to od miejsca, w którym się wychowaliśmy. Środowisko od małego narzuca nam pewne zasady i zwyczaje, więc gdy ktoś postępuje inaczej, niż my byśmy zrobili- wydaje nam się to dziwne.

Dobra.. tyle tych rozmyślań filozoficznych :)

Od jutra zaczynam wakacje na 100%

You Might Also Like

6 comments

  1. Fajny blog :) ja dzisiaj miałam ognisko rodzinne

    OdpowiedzUsuń
  2. fajne buty i blog też .
    zapraszam do siebie . obserwujesz ? ja odwdzięcze się tym samym : ]
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. ojj, przeszłabym się na takie ognisko ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam ognisko! ;D
    obserwujemy?

    OdpowiedzUsuń
  5. ja już też obserwuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. no i na meczu porażki nie było ;) !

    OdpowiedzUsuń

Enjoy! ♡